Weteran wojenny nie potrafi poradzić sobie z dramatycznymi przeżyciami z przeszłości i cierpi na zespół stresu pourazowego. Kurt jest przekonany, że świat stoi na krawędzi zagłady. Po spotkaniu Noego, który uznaje siebie za mesjasza, odnajduje sens swojego życia. Postanawia on w pełni zaangażować się w stworzenie podziemnego schronu.