Dwa kraje, dwie restauracje, jedna wizja. Goście znajdującej się w stolicy Meksyku, należącej do Gabrieli Cámary słynnej restauracji Contramar uwielbiają lokal zarówno ze względu na przyjaznych kelnerów w uniformach, jak i menu składające się ze świeżych, lokalnych owoców morza serwowanych w ciągu 24 godzin od połowu. Personel czuje się tu jak jedna wielka rodzina. Dla odmiany w restauracji Cala w San Francisco Cámara zatrudnia pracowników pochodzących z różnych środowisk i kultur, w tym byłych więźniów i byłych nałogowców, którym praca zawodowa pomaga w pracy nad sobą. "Opowieść o dwóch restauracjach" pokazuje, w jaki sposób praca w restauracji może integrować i dawać poczucie godności.