Doktor budzi się w szpitalu. Przy łóżku rekonwalescenta czuwa zatroskana Jasiunia. Kobieta dostrzega, że Jan stracił pamięć. Fus nie przypomina sobie nawet, że ona jest jego żoną. Sylwia, podobnie jak inni mieszkańcy Majaków, odwiedza chorego. Zwierza się doktorowi ze swoich rodzinnych problemów. Kapitan Karol wciąż nalega na spotkanie. Kubus w końcu ulega presji otoczenia. Dochodzi więc do pojednania ojca i córki. Mężczyzna prosi krewną o przebaczenie i deklaruje chęć odnowienia więzi. Na wieść o wyprowadzce Jagny i Andrzeja od Sikory, proponuje przyjaciołom Sylwii zamieszkanie na jego statku. Tymczasem w Majakach trwają wybory. Ten dzień rozpoczyna się niefortunnie dla mieszkańców. Najpierw Żorżeta gubi klucze do lokalu wyborczego, a następnie znika urna na głosy. W poszukiwania przedmiotu angażuje się Staruch, podejrzewając Sikorę i Kiziora o niecne zamiary. Dzięki jego interwencji w końcu można głosować na odpowiedniego kandydata. Wyniki wyborów są zaskakujące. Jasiunia za radą profesor Kubicy przynosi mężowi drobiazgi z przeszłości - ulubioną fajkę i gotowane przez siebie pierogi. Po ciężkim dniu Sylwia robi test ciążowy.